Drodzy Sokopijcy, przyczynkiem do zrobienia nowego smoothie – Marchewkowca były kaloryfery i suche powietrze w naszych mieszkaniach. Bo niby już wiosna, niby cieplej, chciałoby się okno otworzyć na dłużej niż na przewietrzenie, ale nie można, bo jednak zimno. A nasze cery wołają o pomoc, schnąc i wiotczejąc z dnia na dzień bardziej. Tak więc nowy smoothie pity regularnie poprawi koloryt skóry, nada jej blasku i odżywi, przyspieszy regenerację wszelkich ranek, oraz wspomoże nasz organizm w walce z wolnymi rodnikami. I wisienka na torcie, czyli awokado – za co najbardziej je cenicie? Ja za potas, który obniża ciśnienie krwi oraz wspomaga serce i zszargane nerwy 😉
Jeśli robicie z nami koktajle, do blendera wrzućcie:
– sok z marchwi i jabłka pół na pół (w sumie ok. 2/3 szklanki, a jeśli nie wyciskacie sami, polecam soki jednodniowe)
– 1 małą marchewkę i pół jabłka (marchew można uprzednio zetrzeć na grubej tarce lub pokroić na mniejsze kawałki, jabłko blendujemy z gniazdem nasiennym)
– 1/4 cytryny (tej nie żałujcie, marchew i awokado są mdłe, trzeba ich smak podkręcić)
– awokado ok. 1/3
Marchewkowiec będzie u nas dostępny przez najbliższe dwa tygodnie dla wszystkich tych, którzy chcą na własnej skórze odczuć zbawienną moc marchwi i jabłka.
